Poprawiony: wtorek, 15 maja 2012 19:55 Wpisany przez Tadeusz Dąbrowa piątek, 18 lipca 2008 08:36
Mimo przegranej, Tarłowie nadal ponawiali próby naprawy Rzeczypospolitej. W murach pałacu piekoszowskiego planowano zreformowanie ustroju. Adam i Jan Tarłowie przygotowywali pierwszy projekt ustawy, na którym później oparła się Konstytucja 3 Maja. Wyczekiwali odpowiedniego momentu, by obalić niechcianego króla. W tym celu zebrano ogromne fundusze na zaciąg potężnej armii. Pieniądze potrzebne były także na przeprowadzenie akcji dyplomatycznych na dworach europejskich. Do Piekoszowa, w którym przebywał Adam ze swoimi bliskimi słane były pieniądze, kosztowności i złoto z pozostałych majątków rodzinnych z przeznaczeniem na ten cel. Wiedzieć należy, że ród Tarłów był wówczas jednym z najbogatszych i największych w Koronie, a ich latyfundia przekraczały obszar województwa kieleckiego [...] Wieść o przygotowaniach do nowej konfederacji doszła do Augusta. Rozpoczęła się typowa wojna salonowa intrygi i zdrady doprowadziły do tego, iż Adam w liście do wuja pisał:
W Kielcach zbiera się pułk gen. Münnicka i jak mówił mi mój człowiek mają zrewidować pałac nasz w Piekoszowie. Nie zwlekając kasę całą przeniosłem w bezpieczne miejsce, bo bronić jej przed Sasami niepodobna garstką żołnierzy.
O miejscu ukrycia pieniędzy wiedział tylko Adam, a tajemnicę powierzyć miał wujowi, dopiero w Warszawie podczas obrad sejmu. Lecz w stolicy nie doszło, niestety, do spotkania dwóch Tarłów. W dwa dni przed przybyciem Jana do Warszawy, Adam wdał się w konflikt z Kazimierzem Poniatowskim, który wyzwał go na pojedynek. 16 marca obaj przeciwnicy stanęli naprzeciw siebie w Marymoncie rozpoczynając pojedynek, w wyniku którego pchnięty zdradziecko przez sekundanta Poniatowskiego zginął Adam Tarło, nie wyjawiając tajemnicy okrycia skarbu. Mimo poszukiwań rodziny nie natrafiono na skrytkę z pieniędzmi. Gdzie mógł Tarło ukryć złoto? Na pewno nie ma go w piwnicach pałacu, iż kilka lat temu pałac był penetrowany przez poszukiwaczy ze specjalnym sprzętem. Więc gdzie? Pałac nie był jedyną budowlą Tarłów na tym terenie. Przedwojenne wydanie „Radostowej” podaje, iż obok pałacu na wysepce istniał domek letni, posiadający piwnice, w których na początku XXw. odnaleziono znaczne zapasy wina. Być może skarb ukryty został w Oblęgorku, gdzie Tarłowie mieli swój pałacyk myśliwski lub też leży zdeponowany do dzisiaj w kryptach kościoła w Chełmcach, który ufundował Andrzej Tarło. Jednak najpewniejszym tropem prowadzącym do skrytki jest nieistniejąca już tzw. kaplica ariańska, która znajdowała się na wzgórzu koło wsi Janów, po lewej stronie szosy wiodącej z Białogonu do Piekoszowa. Jeszcze w latach 20 naszego stulecia istniała jedna ściana absydy, a pod gruzami widziano płytę niby nagrobną prowadzącą do podziemnych krypt. Zagadka ukrycia skarbu do dzisiaj pozostaje nierozwiązana...
Wszelkie prawa do zamieszczanych w serwisie zdjęć i tekstów należą do ich autorów. Wykorzystanie do celów druku i kopiowanie na inne strony internetowe zdjęć i tekstów zamieszczonych w serwisie możliwe jest jedynie po otrzymaniu pisemnej zgody autora.
Chcesz skontaktować się z autorem tekstu, masz swoją ciekawą propozycję, która może wzbogacić serwis swietokrzyskie.org.pl lub zauważyłeś gdzieś błąd w tekście? Daj nam o tym znać. Na Wasze maile postaramy się odpowiedzieć jak to tylko będzie możliwe, jednak w terminie nie dłuższym niż 24 godziny.
kontakt@swietokrzyskie.org.pl